Festiwal lampionów - recenzja

Żniwa były udane: lud był szczęśliwy i ciężko pracował, a spichlerze były wypełnione po brzegi. Był to czas na świętowanie pod czułym okiem
Cesarza. To coroczny Festiwal Latarni! Chcesz być tym, który w tym roku udekoruje jezioro najbardziej kolorowymi kombinacjami lampionów!

Festiwal Lampionów

Czas gry: 30 minut
Wydawca: Games Factory
Wiek: 8+
Liczba graczy: 2-4
Mechanika: płytki do gry
Temat: Festiwal lampionów

Zawartość gry:

• Podręcznik
• 36 Płytki jeziora
• 56 kart latarni
• 30 kart talentów
• 20 drewnianych łodzi
• 4 karty pomocy

Wykonanie

Festiwal Lan terns nie jest grą bardzo dynamiczną i widać to od razu po komponentach, które znajdziemy w pudełku. Kafelki, lampiony i łódki od razu nastawiają nas na spokojny temat. Lampiony unoszące się na falach jeziora i przedstawione na nich symbole są rozbudowane, dzięki czemu świetnie prezentują się w dalszej części gry, przy ułożonej już części jeziora. Kafelki, na których się pojawiają, wykonane są z twardej tektury i są większe niż te, które otrzymujemy w grze Carcassonne.

Kolory kafli i kart są żywe, wyraziste i piękne. Jednak po pewnym czasie zaczynają blaknąć. Choć łódki są pięknie wykonane, to szkoda, że nie pełnią ważnej funkcji podczas gry.

Kształty lampionów na kafelkach i kartach są również różne, co ułatwia osobom mającym trudności z rozróżnieniem.

Wszystko wygląda świetnie zarówno przed, jak i w trakcie rozgrywki. Do gry, która została stworzona w tak pogodnym klimacie, nie można nic dodać ani ująć.

Gameplay

Jak przystało na grę rodzinną, Festiwal Lampionów ma bardzo proste zasady, które każdy z łatwością załapie. Wytłumaczenie zasad nowym graczom, nawet tym, którzy nie znają gry, zajmie około 5 minut. Tutaj należą się ogromne brawa, bo instrukcja do gry została genialnie napisana. Jest w niej wiele przykładów i wyjaśnień, więc jej czytanie jest bardzo łatwe i nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Każdy z graczy w trakcie gry będzie dokładał na stół jeden z trzech kafelków. Tak będzie wyglądało jezioro na środku stołu. Rozpocznie się ono od środkowego kafelka. Po dołożeniu, gracz otrzymuje lampiony. Otrzymują je również inni gracze. Układ kafli decyduje o tym, jaki kolor otrzymuje każdy z graczy. Kolory zwrócone do graczy na kaflu to te, które zostały dołożone. Jest to świetne rozwiązanie, ponieważ musimy nie tylko skupić się na tym, czego potrzebujemy, ale także starać się jak najmniej pomagać naszym wrogom. Jest to świetne miejsce na początek. Karty latarni możemy wymieniać na talenty, które dają nam punkty. Istnieją różne ich rodzaje. Można mieć 4 tego samego koloru lub 7 różnych kolorów. Każdy talent danego typu ma wartość punktową. Ta zmniejsza się z każdym kolejnym. W grze trzyosobowej i dwuosobowej jest mniej kart talentów i latarni. Ogranicza to swobodę podczas gry z mniejszą liczbą graczy. Osoba z największą ilością punktów na końcu wygrywa grę. Gdy wszystkie płytki na stosie znikną, a gracze wyczerpią swoje punkty, rozpoczyna się podliczanie. Pozostaje nam jeszcze jeden ruch: wymiana lampionów na punkty.

Podsumowanie

Sama rozgrywka jest bardzo spokojna, każdy dokłada kafelki, bierze lampiony i tak dalej i tak dalej. Niektórzy gracze mogą nawet uznać, że jest zbyt spokojna. Moim zdaniem jest to tytuł bardziej dla osób, które dopiero zaczynają zabawę z grami planszowymi. Festiwal Lampionów to

Plusy

• Proste zasady i dobrze napisane wytyczne
• Spokojna rozgrywka doskonale wpisująca się w klimat
• Idealna do wprowadzenia w świat gier planszowych
• Dobrze wykonany

Minusy

• Nuda dla bardziej doświadczonych graczy
• Wycieranie płytek

Games Factory Publishing, dziękujemy za egzemplarz recenzencki!

Zapraszam do lektury kolejnych recenzji już wkrótce.
Jeśli chcesz być na bieżąco, to polub
Stronę na Facebooku ??? ?

KubaGra na Facebooku

To świetny pomysł! Podziel się:

• Share on Twitter (Otwiera nowe okno)
• Udostępnij na Facebooku (Otwiera nowe okno)
• Udostępnij na Reddit (Otwiera nowe okno)
• Udostępnij na Pinterest (Otwiera nowe okno)