Jak odstawić dziecko od piersi? Idealnie, domyślnie, ale najlepiej szybko i bez większych wpadek. To pytanie zadają sobie tysiące mam każdego dnia, miesiąca i roku. Jako mama 2- i 6-latka, odstawienie od piersi było trudnym kamieniem milowym w rozwoju malucha. Cieszę się, że mam go za sobą podwójnie.

Jest to o tyle ważne, że mam dwie córki, każda z nich ma swoją osobowość. Chciałam sprawdzić, czy z naszych metod pieluchowania uda się wydobyć elementy, które zaowocują nie tylko dzieckiem grzecznym i potrafiącym wysyłać do mnie złożone zdania w wieku dwóch lat, ale także zbuntowanym, przekornym, upartym ????. Dodam jeszcze ten post o fajnych gadżetach, które uratowały i pomogły w życiu.

Wiem, że wielu z Was szuka po prostu najlepszych porad, trików i strategii na życie. Dosłownie zapchaliście moją skrzynkę mailową wiadomościami po tym, jak wspomniałam na stories o krokach, które podjęłam, aby odstawić Miśka od piersi.

Zanim jednak przejdę do meritum, chcę Wam przypomnieć o jednej bardzo ważnej kwestii. Część tematów, o których będę pisać, omówiłam ze specjalistami (m.in. psychologiem i fizjoterapeutą), ale nadal piszę to z perspektywy mamy. Jest to oparte na moich doświadczeniach z moimi dziećmi. Choć staram się udzielać najlepszych rad, jakie mogę, nie ma dobrej odpowiedzi.

Wierzę, że słuchanie i obserwowanie swojego dziecka jest kluczem do sukcesu w odstawianiu od piersi.

JAK OBRONIĆ DZIECKO - błędy, których należy unikać

Po pierwsze, nie należy się spieszyć. Doprowadzi to do frustracji was obojga i może mieć poważniejsze konsekwencje. Według fizjoterapeutów dziecko poniżej 2 roku życia nie jest w stanie kontrolować swoich zwieraczy. Być może wszyscy jesteśmy z góry skazani na porażkę.

Należy pamiętać, że sam fakt, że roczne dziecko pójdzie na nocnik po drzemce, nie oznacza, że jest gotowe. Z kolei zmuszanie dziecka do korzystania z nocnika lub zachęcanie go do tego (lub gdy dziecko używa siły, aby zrobić siusiu do toalety, bo podświadomie chce, aby rodzice go nagrodzili lub pobudzili ośrodek nagrody w mózgu) może prowadzić do przeciążenia mięśni, co w późniejszym okresie życia może powodować problemy z nietrzymaniem moczu. To krótkie wyjaśnienie tego, czego dowiedziałam się od mojej przyjaciółki, fizjoterapeutki.

Po trzecie, nacisk. Po trzecie, presja. Mózg dziecka niezwykle intensywnie uczy się i koduje pewne rzeczy. Dosłownie, konkretne zdarzenia, miejsca i doświadczenia pozostawiają ślad w połączeniach neuronowych mózgu (w większym obrazie). Zniechęcanie dziecka do korzystania z toalety/toalety lub wywoływanie negatywnych skojarzeń z tym związanych może spowodować, że maluch będzie unikał nocnika/toalety przez wiele miesięcy. Nie chodzi tu o odstawienie od piersi.

Po czwarte - Nieodpowiedni moment w Twoim życiu. Pieluchowanie dziecka wymaga cierpliwości i 100% uwagi. To czas, kiedy całe Twoje życie kręci się wokół "czy chce mi się siku?". W błyskawicznym tempie będziesz biegła do toalety. Nagle zdajesz sobie sprawę, że Twoje dziecko nie zmieniło pieluszki od wczoraj. Każde schowanie się w kącie to znak, że źle się poślizgnęło. Dostrzegasz konieczność biegania do toalety za każdym razem, gdy maluch przestąpi z nogi na nogę. Lepiej na kilka dni ograniczyć wyjścia, wycieczki i inne absorbujące zajęcia.

Jak skutecznie pieluchować dziecko? Oto, co sprawdziło się u nas dwukrotnie.

Obserwowanie dziecka i odpuszczanie - dwukrotnie próbowałam odstawić dziewczynki od piersi w wieku 1,5 roku, ale w obu przypadkach się nie udało. Nie były gotowe. Jedną rozbawiła "woda" na ich podłodze i chętnie robiła "pluski", a drugiej nie przeszkadzało, że mama musiała ją przewijać liczne (kilkanaście) razy dziennie. To był dla mnie znak, żeby odpuścić.

Rozmowy, dużo, dużo tłumaczeń i książki tematyczne. To jest to, co według nas jest kluczem do wszystkiego. To umiejętność, której się nauczyłam, by jasno i szczegółowo komunikować się z moimi dziećmi na temat przyszłości czy tego, co nas czeka. Mijenka rozumiała, że jest teraz dużą dziewczynką, że nie używa już smoczka jak jej dziecko i że musimy zmienić pampersy na majtki. Argument Wiki, że nie będzie mogła iść do przedszkola w pampersach zadziałał błyskawicznie. Natomiast z Miśkiem, który nadal nie kocha, gdy wspominam o wrześniu, moim prezentem było skojarzenie pieluchowania i przedszkola. Czytałyśmy książki (poniżej pokażę jakie) i zauważyłam, że Mała była w stanie zrozumieć temat, gdy robiła siusiu. To był pierwszy etap odstawiania od piersi. Potrafiła zawołać po fakcie, ale widać było, że jest jej niewygodnie. Zapytajcie... ??? ?

Przykład trzeci: Mija często chodziła do łazienki z siostrą i ze mną, a my wszyscy w kółko tłumaczyliśmy jej to samo.

Sukcesy po drzemce

Następnym zadaniem było "wysadzenie" Mii krótko po tym, jak obudziła się z drzemki. Chociaż musiałam nagabywać Mię, aby skłonić ją do korzystania z nocnika, byłam w stanie zaoszczędzić sobie wielu frustracji opowiadając historie. Udało mi się nauczyć ją rozpoznawać moment, w którym potrzebuje siusiu, co po nim następuje i jak korzystać z nocnika, kiedy to nastąpi. Polecam przejście na "pantsy", jeśli Twoje dziecko podnosi fałszywy alarm więcej niż tysiąc razy, zanim osiada z powrotem w pieluszce. Pantsy można zdjąć i założyć z powrotem, nadal funkcjonując jako pieluszka.

Byłem gdzieś pośrodku i zadałem pytanie: "Kiedy chcesz siusiu, co musisz zadzwonić? Zadawałam to pytanie milion razy. Zostałam nagrodzona uśmiechem, miłym słowem, a za każdą poprawną odpowiedź. ?

Koniec pieluchowania zaplanowałam na luźniejszy czas, bo wiedziałam, że nie będę musiała ruszać się daleko od domu i będę mogła poświęcić więcej uwagi dziecku. A więc.

JAK PIELUCHOWAĆ DZIECKO? Jak ja to robiłam?

Po przeczytaniu wstępu byłam psychicznie przygotowana do walki. Powiedziałam mojej dziewczynce, że skończyły nam się pampersy, a w sklepie już ich nie ma, więc czas na majtki. Po tym powtórzyłam milion razy, że nosi spodnie, a nie pieluchy. Potrzebowała wołać na pytanie "czy chcesz żebym zrobiła siku?" (które w moim odczuciu dziecko zaczyna nie lubić po kilku dniach. :P) Ruszyłam więc w drogę, kontynuując wcześniejsze sposoby, które tj. Dużo mówić, dawać przykład, uciąć sobie drzemkę, a potem powtarzać w kółko to samo.

Szło to bardzo sprawnie. W ciągu tygodnia mogłam policzyć wpadki i z każdym dniem ich przybywało.

Kolejnym krokiem była obserwacja dziecka, wyłapywanie "dwójek", a następnie uczenie go metodą podobną do siusiania, że należy iść do toalety (a najlepiej bezpośrednio na nocnik - uwierzcie mi;)

Co jeszcze jest ważne przy sikaniu?

  • Konsekwencja - mnie nie kusiły już żadne pampersy, miałam milion majtek "na straty" i przekonanie, że jak się skończą, to kupię nowe. To daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i zwiększa jego pewność siebie. Jest to metoda, której jestem zwolenniczką. Stosowałam ją dwukrotnie przy odstawianiu smoczka, nauce samodzielnego jedzenia i odstawianiu od piersi. I tak, i nie. Wbrew powszechnej opinii dzieci łatwo przystosowują się do nowych sytuacji, nawet gdy nie mają innych możliwości.
  • Cierpliwość - Najgorsze, co możesz zrobić, to krzyczeć na dziecko, że nie woła... Niestety. Ja dałam się ponieść nerwom. Musisz jednak zachować spokój, nawet jeśli Twoje dziecko znajdzie kąt podczas wizyt w Ikei i wykorzysta Twoją nieuwagę, by przygotować dla Ciebie niespodziankę w postaci dwóch, które będziesz miała. Tylko spokój może Cię uratować. ?
  • Podejdź do wszystkiego jak do naturalnego procesu. Według fizjoterapeutów nie ma wyjątkowych nagród za sikanie. Nie są nimi również świecące nocniki czy dobra zabawa. One tylko pobudzają ośrodek nagrody i powodują, że dziecko zatrzymuje się "na melodię". To może doprowadzić do tego, że w przyszłości będzie unikał.
  • Dobre przygotowanie jest kluczem do łatwiejszego odstawienia dziecka od piersi. Dziś jest wiele fajnych gadżetów, które mogą to ułatwić. Wybrałam dla Was najlepsze i przetestowałam je wszystkie.

GADŻETY, KTÓRE W ŁATWY SPOSÓB UŁATWIĄ UŚMIECH DZIECKA

  1. Nocnik - to oczywisty wybór, a jeśli pieniądze są ograniczone, najtańsza opcja sprawdzi się równie dobrze (ale uważajcie na stabilność). Po wypróbowaniu wszystkich opcji, zdecydowanie polecam TEN (klik) od dołu. Jest nieco wyższy od standardowego nocnika, więc dziecko może wygodniej siedzieć. Po drugie, ma wyjmowany wkład z lejkiem, dzięki któremu łatwo zbezcześcić zawartość. Po trzecie, można go później wykorzystać jako nakładkę na sedes lub podwyższenie do mycia rąk. Po czwarte, ma jeszcze uchwyt na papier i przegródkę na mokre chusteczki. To mądrzejsze rozwiązanie, bo posłuży przez długi czas. Możecie ją kupić TUTAJ.
  2. Szafka nocna Pottete może służyć jako podróżna szafka nocna , ale my wolimy nie używać jej w domu. Jest ona niezbędna, jeśli podróżujecie. W ostateczności można po prostu położyć na niej jednorazową reklamówkę, aby dziecko mogło się wszędzie zadomowić. Nawet jeśli myślicie, że to tylko chwilowy wydatek, to obiecuję Wam, że jeśli zabierzecie swoje dzieci na plażę, to będzie to dla nich świetne źródło wiedzy, zwłaszcza jeśli mieszkają w odległości kilkuset metrów od najbliższych toalet. Istnieje możliwość zakupu wkładów jednorazowych, jak i silikonowych. Wszystko do kupienia
  3. Wodoodporny pokrowiec na fotele samochodowe - Nie trzeba tłumaczyć ???? Do kupienia
  4. Majtki treningowe Zoocchini - mój hit! Są jak zwykłe majtki, ale mają wzmocnioną część strategiczną, dzięki czemu nawet jeśli dziecko trochę wypluje, to nie narusza to ubytku. Są świetną opcją, bo nie zastępują pieluszki i dziecko jest tego świadome. Jednak zapewniają mi też większe bezpieczeństwo, np. na spacerach czy w nocy. Możecie kupić TUTAJ w różnych rozmiarach i wzorach.
  5. Torba sucha/mokra - Ta torba jest niezbędna w wielu sytuacjach, ale szczególnie przy odstawianiu dziecka od piersi. Można w niej trzymać suche rzeczy w jednym miejscu i mieć osobne miejsce na rzeczy mokre w razie nagłej potrzeby. My mamy TEN od SkipHop i uwielbiam go. To także ulubiony gadżet na plażę czy basen z dziećmi:
  6. Chusteczki, które można spłukać w toalecie. Wymyśliłam je w Rossmanie.
  7. Książki o pieluchowaniu, sprawdzone i zatwierdzone przez nas
    "Potty more potty"; najbardziej naturalny i fizjologiczny sposób mówi o odstawianiu od piersi
    - "Kociaki, Nunus i nocnik" - ulubiona Mii.
    - Korzystanie z nocnika. Krok po kroku - fajne rymowanki, które spodobały się Miśkowi+.
    - Marysia żegna się z pieluszką
    - Ale kupa!!! A tak w ogóle to co jest w pieluszce?

DYPLOM: A co z nocą i wyjściami?

Nie ma idealnego rozwiązania. Zamiast tego przedstawię dwie opcje. Wiedziałam, że moje dzieci używają w nocy suchych pampersów, więc zadbałam o to, by w nocy nie dostały żadnego. Jeśli chcesz pójść moim śladem, polecam dodanie do swoich gadżetów wodoodpornych ochraniaczy na materac. Nieszczęścia mogą się zdarzyć. Wiem jednak, że nocne moczenie może się zdarzyć dzieciom już w wieku 3-4 lat. Dlatego uważam, że do podjęcia tej decyzji powinniście podejść indywidualnie do Waszego malucha. My nie zakładaliśmy pampersów na wyjścia. Wyjątkiem było chodzenie na plażę i basen, gdzie dla własnego spokoju głowy nadal ściągam Mii splashery, ale jest to dla niej znane jako "majtki na basen". Tak więc zazwyczaj po prostu korzystamy z łazienki, gdy tylko idziemy na basen.

Nie mam pewności, że moje metody zadziałają dla każdego, ale mam nadzieję, że pomogą więcej niż kilku z Was.

Będzie się działo!!! Będę trzymał kciuki za Wasz sukces.

Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się tym postem ze swoimi znajomymi i dasz mi znać.

Możesz wesprzeć moją pracę, kupując mi raz na jakiś czas wirtualną wspierającą kawę, bez zobowiązań.


Jesteśmy wdzięczni!
Podobał Ci się ten wpis? Proszę, podziel się nim i poleć go swoim znajomym. Będziecie wielką pomocą!